Od: DW Sekretariat
Wysłano: 16 липня 2010 р. 14:56
Do: Łabenda Michał; Żwirski Maciej; Kowalczuk Roman; Strokowska Marzena; Misiak Sławomir
Temat: FW: CLARIS NR: 2055 Dot. Ukrainy – krymskich Tatarów

 

 

From: Ambasada RP w Rosji
Sent: Friday, July 16, 2010 2:56 PM
To: DW Sekretariat; Ambasada RP na Ukrainie; Relacje z publikacji
Subject: CLARIS NR: 2055 Dot. Ukrainy – krymskich Tatarów

 

= = =

CLARIS NR: 2055       SL:      P:      M: MOSKWA D: 16-07-2010

 

MSZ DW Bratkiewicz

Kijów Kluczkowski

relacjezpublikacji@msz.gov.pl

---

Dot. Ukrainy – krymskich Tatarów

„Niezawisimaja Gazieta”, 15.07. br., T.Iwżenko: „Półwysep suwerenności – Kijów obawia się utworzenia przez Tatarów własnego państwa”

 

Na Krymie nasilają się niepokoje, wywoływane przez krymskich Tatarów, których przyczyną są dotychczas nierozwiązane problemy dot. własności ziemi. Kwestia ta regularnie powraca od czasu uzyskania przez Ukrainę niepodległości, ale w tym roku eksperci odnotowują nową tendencję: wewnątrz tatarskiej społeczności narastają konflikty i konkurencja, w walce tej coraz większą rolę odgrywają radykałowie.

Do niedawna główną tatarską organizacją był Medżilis krymsko-tatarskiego narodu, który popierał władzę „pomarańczowych”. W 2007 r. utworzona została konkurencyjna, społeczna organizacja „Awdet”, dystansująca się od polityki i zajmująca się prawnymi kwestiami dot. regulacji statusu własności ziemi. Obie wspólnoty zażądały od nowego prezydenta Ukrainy W.Janukowycza uznania na Krymie oficjalnego statusu języka tatarskiego.

W opinii komentatorów, za roszczeniami językowymi może pojawić się kwestia samookreślenia – krymscy Tatarzy jeszcze w 1991 r. przyjęli deklarację o suwerenności, w której określają półwysep jako „narodowe terytorium krymsko-tatarskiego narodu, gdzie tylko on dysponuje prawem samookreślenia”. Pomimo zabiegów W.Juszczenki, Medżilis nie unieważnił tego dokumentu, w którym de facto zadeklarowano zamiar utworzenia w przyszłości niezależnego, krymsko-tatarskiego państwa.

O powadze problemu świadczy m.in. wypowiedź jednego z koordynatorów niedawnych akcji „Awdety”, Rinata Szajmardanowa: „Minęło już 18 lat od czasu, gdy krymscy Tatarzy powrócili do ojczyzny, ale dotychczas nie mamy ziemi, domów ani statusu repatriantów”. Wg danych organizacji tatarskich, w ciągu najbliższych lat wspólnota tatarska na Krymie, licząca około 270 tys. osób, może powiększyć się o co najmniej 100 tys. nowych repatriantów. Dla Kijowa oznacza to, iż kwestia konfliktów o ziemię może zyskać zdecydowanie większy wymiar, iż obecnie.

Przedstawiciele organizacji krymskich Tatarów uważają, iż problem tworzony jest umyślnie, ponieważ zwiększeniem napięcia na Krymie zainteresowani są przeciwnicy W.Janukowycza. Wg ich słów, prowokacje wobec krymskich Tatarów rozpoczęły się tuż po objęciu władzy przez nowego prezydenta Ukrainy (chodzi o przekazywanie dawnych, tatarskich własności na rzecz niemuzułumańskich organizacji), a mają one na celu sprowokowanie Tatarów do wywołania zamieszek, a nawet zbrojnego powstania.

Tymczasem administracja Janukowycza ogranicza się tylko do emitowania krótkich oświadczeń, w których mowa jest o tym, iż szef państwa zainteresowany jest „podtrzymywaniem stałego dialogu z krymskimi Tatarami”.

 

Od nas – kwestia roszczeń Tatarów krymskich nasiliła się na Ukrainie w związku z działaniami kijowskiej administracji, zmierzającymi do nadania oficjalnego statusu języka rosyjskiego.

 

BAHR

+ + +