Od: Sitarski Adam Piotr
Wysłano: 23 квітня 2010 р. 15:24
Do: Bobak Przemysław; Borawski Piotr; Cieszkowski Andrzej; Darski Radosław; Dziedzic Jarosław; Górczyński Dariusz; Kaźmierczak Łukasz; Kostrzewa Anna; Kowalczuk Roman; Kozłowska Anna [DW]; Krupa Karolina; Łabenda Michał; Maszkiewicz Mariusz; Misiak Sławomir; Mojkowski Andrzej; Orłowski Tomasz [DW]; Płomiński Krzysztof; Słupek Daniel; Strokowska Marzena; Ślebioda Maria; Trojanek Remigiusz; Twardowska Małgorzata; Walczak Anna; Żochowski Marcin; Żwirski Maciej
Temat: KIJÓW Claris 255 - dot. komentarzy, które ukazały się w ukraińskich mediach po spotkaniu prezydentów Ukrainy i Rosji w Charkowie w dniu 21.04.2010 r.

 

 


From: Ambasada RP na Ukrainie
Sent: Friday, April 23, 2010 2:39 PM
To: DW Sekretariat; Ambasada RP w Rosji
Subject: Claris 255 - dot. komentarzy, które ukazały się w ukraińskich mediach po spotkaniu prezydentów Ukrainy i Rosji w Charkowie w dniu 21.04.2010 r.

 

 

===

Claris nr:  255  sl:   cp:   m:Kijów   d:2010/04/23

Wg rozdzielnika:

MSZ DW - Bratkiewicz

Moskwa – Bahr (do wiadomości)

---

 

dot. komentarzy, które ukazały się w ukraińskich mediach po spotkaniu prezydentów Ukrainy i Rosji w Charkowie w dniu 21.04.2010 r.

 

 

„Gazeta po kijowsky”,22.04.2010, artykuł pt. „Niespodziewana przyjaźń i Flota Czarnomorska”

 

Dmytro Tymczuk, red. naczelny portalu „Flota-2017” Ukraińskiego Stowarzyszenia na rzecz wycofania FCz z Krymu: „Póki co nieznane są szczegóły porozumienia w związku z FCz, ale już pojawia się kilka kwestii dot. jego uzasadnienia prawnego. Chodzi o to, że obowiązująca umowa o warunkach stacjonowania FCz na Ukrainie z 1997 roku przewiduje, że decyzja o kontynuacji pobytu floty może pojawić się wyłącznie w 2016 roku, a zmiana tego warunku nie jest przewidziana. Tak więc nie można podpisać nowej umowy, która byłaby zgodna z prawem, ponieważ Konstytucja Ukrainy zabrania pobytu na terytorium kraju obcych baz wojskowych, a w zapisach przejściowych Konstytucji figuruje aktualna umowa o FCz z 1997 roku. Wobec tego podpisanie nowego porozumienia czyni go po prostu niezgodnym z Konstytucją. Ponadto, porozumienie to powinna zaakceptować także Rada Najwyższej… Chociaż nie wątpię, iż przedstawiciele Partii Regionów potrafią uzyskać zgodę deputowanych – dla nich to tylko kwestia ceny. Jeśli chodzi o korzyści ekonomiczne, są one wielce wątpliwe. Rosjanie bezpłatnie korzystają z infrastruktury morskiej – poligonów, latarni morskich, obiektów hydrografii. Gdyby za wszystko płacili, Ukraina otrzymywałaby rocznie ponad 5 mld USD. Niezupełnie rozumiem, po co przedłużać umowę na  25 lat. Do 2042 roku z rosyjskiej FCz , która już chwili obecnej jest w kiepskim stanie, niewiele pozostanie…”

Gen.ljtn. Wilen Martyrosjan, jeden z twórców ukraińskiej armii: „Te okręty chronią także Ukrainę. Powiedzmy otwarcie Ukraina obecnie nie ma silnej armii. A FCz osłania Krym. Z wojskowego punktu widzenia stacjonowanie Floty w Sewastopolu chroni Ukrainę przed konfliktami w całym regionie Morza Czarnego – z Rumunią, Turcją … Oczywiście, stacjonowanie obcej Floty jest sprzeczne z Konstytucją Ukrainy. Lecz w tejże Konstytucji jest zapisane, że najwyższa władza jest przypisana narodowi. A ludziom, zwykłym obywatelom, pobyt FCz jest na rękę. Jedyny minus widzę w tym, że po 2017 roku do władzy może dojść  prezydent o odmiennych poglądach niż Janukowycz i na Krymie może zaistnieć mały konflikt”.

Michaił Riadow, mieszkaniec Sewastopola: „Flota Czarnomorska karmi Sewastopol. Na razie mieszkańcy miasta nie zareagowali na decyzje prezydentów.  Ale myślę, że w najbliższym czasie władze zorganizują uroczysty miting, zacznie się świętowanie. Przecież my wszyscy bardzo lubimy rosyjskich marynarzy. Dzięki FCz jakoś żyjemy, prawie pół miasta pracuje na flotę … Osobiście dla mnie w/w wiadomość jest bardzo pozytywna. Niezadowoleni? Tak, w Sewastopolu będą i niezadowoleni. Ale to jednostki, ich głosu nikt nie usłyszy. To będą, zapewne, jacyś zradykalizowani nacjonaliści i ukraińscy marynarze”.

 

„Siegodnia”,22.04.2010, artykuł pt. „Wielka transakcja. My otrzymaliśmy tani gaz, Rosja – 25 lat dzierżawy bazy dla Floty Czarnomorskiej”

 

Władimir Korniłow dyrektor ukraińskiej filii moskiewskiego Instytutu Krajów WNP:„Duża obniżka ceny na gaz pozwoli nareszcie na uchwalenie budżetu na 2010 rok. Nie ma teraz potrzeby wydawać olbrzymich środków z budżetu na utrzymanie NAK „Naftohazu”, podwyższać cenę na gaz lub stawki opłat komunalnych. Porozumienie to umożliwi nam dopięcie budżetu do poziomu deficytu poniżej 6%, co w kolei, otworzy drogę do uzyskania kredytu MFW. W ten sposób bieżący, najtrudniejszy rok po kryzysie Ukraina przejdzie spokojnie pod względem finansów oraz pojawią się przed nią możliwości znaczącego podniesienia standardów socjalnych, wynagrodzeń i emerytur. Obniżenie ceny na gaz jest na rękę ukraińskim eksporterom. Przecież cena energii znacząco wpływa na ukraińską produkcję eksportową. Jej obniżenie spowoduje, że ukraińskie towary będą bardziej konkurencyjne. Rozwiązuje się jednocześnie i problem Sewastopola. Wiadomo przecież, że normalne funkcjonowanie tego miasta zależy od floty.”

Aleksander Hudyma, minister ds. paliwowo-energetycznych w opozycyjnym rządzie: Cena na gaz jest niższa o 100 USD, lecz pod warunkiem zwiększenia jego zużycia o jedną czwartą z 30 do 40 mld m3 rocznie, począwszy od 2011 roku. Ukraina nie potrzebuje takiej ilości gazu tym bardziej, że nie będziemy mogli sprzedawać go do krajów trzecich lecz zmuszeni będziemy zapłacić za niego tyle samo, co za 27 mld m3 w cenie 330,-USD. Porozumienie to jest korzystne dla kilku oligarchów posiadających zakłady sektora górniczo-hutniczego. Ponadto, Ukraina zgodziła się na prolongatę stacjonowania FCz na Ukrainie bez podwyżek stawek opłat z tytułu dzierżawy bazy. Wcześniej myślałem, że z Rosją będzie się można porozumieć wykorzystując konsorcjum ds. zarządzania ukraińskim systemem gazociągów, dzierżawę magazynów gazowych, współpracę w sferze przemysłu lotniczego i energetyce jądrowej. Rzeczywistość okazała się gorsza, myślę, że przyjdzie nam zapomnieć o integracji z Europą do 2042 roku”.

 

„Deń”, 22.04.2010, artykuł pt. „Charkowski szok”

 

O. Todijczuk, prezes Międzynarodowego Klubu Energetycznego „Q-club”, b. prezes Ukrtransnafty, stwierdził, że do pełnej oceny osiągniętych porozumień brakuje informacji, na jaki okres Rosja udzieliła zniżki. Oprócz tego przywiązanie ceny gazu do ceny ropy naftowej, która będzie rosła, może oznaczać, że w przyszłości dla skompensowania różnicy między cenami obu surowców może nie wystarczyć nawet 100-dolarowa zniżka. Z kolei przedłużenie okresu stacjonowania Floty Czarnomorskiej może w przyszłości utrudnić decyzje ws. przystąpienie do sojuszy wojskowych.

Według cytowanego przez autora artykułu anonimowego rozmówcy w MSZ Ukrainy, decyzja o przedłużeniu stacjonowania Floty Czarnomorskiej stała się nieprzyjemną niespodzianką nawet dla wiceministrów. Według rozmówcy, konsekwencje tej decyzji nie zostały dogłębnie przeanalizowane.

            O. Hudyma, minister energetyki w rządzie opozycyjnym, ocenił, że zwiększenie uzgodnionej wielkości dostaw gazu w pełni skompensowało Rosji zniżkę w cenie. Dlatego ustępstwo w sprawie Floty Czarnomorskiej sprawia, że Rosja wygrała podwójnie, za to straty Ukrainy są nie do przecenienia. Straciły sens rozmowy o pozablokowości i neutralności, gdyż od wczoraj Ukraina przekształciła się w kolonię Rosji.

 

Kluczkowski

 

Opr. J. Antos