From: Ambasada RP w Rosji
Sent: Thursday, May 13, 2010 3:06
PM
To:
Subject: CLARIS NR:
671 Dot. wzmocnienia współpracy rosyjskich i ukraińskich służb specjalnych oraz
zwiększenia obecności wojskowej FR na Ukrainie
===
CLARIS NR:
671 SL:
CP: M:
MOSKWA
D:
2010.05.13
MSZ DW
Bratkiewicz
Kijów
Kluczkowski
Dot. wzmocnienia współpracy
rosyjskich i ukraińskich służb specjalnych oraz zwiększenia obecności wojskowej
FR na Ukrainie
---
Dziennik „Niezawisimaja Gazieta” z 13 bm. w artykule W.
Muchina „Rosyjskie okręty podwodne wracają do Bałakławy” informuje o możliwości
podpisania w najbliższym czasie pomiędzy SBU a FSB nowego protokołu do
porozumienia o współpracy. Na podstawie umowy do obiektów Floty Czarnomorskiej
(FCz) mieliby wrócić funkcjonariusze rosyjskiego kontrwywiadu, którzy opuścili
Krym w grudniu 2009 r. na podstawie poprzednich uzgodnień.
„NG” cytuje wypowiedź dowódcy FCz wiceadmirała A.
Klieckowa: „aktualnie rozpatrywane są plany nie tylko przezbrojenia floty,
wymiany okrętów na nowe, ale również rozlokowania sił oprócz Sewastopola, w
innych garnizonach Krymu”. Dziennik przytacza też słowa szefa Sztabu Generalnego
FR gen. N. Makarowa, wizytującego wraz z W. Putinem obiekty FCz w dn. 7
bm.: „To jest poważny program modernizacji FCz we wszystkich dziedzinach –
okrętów, łodzi podwodnych i lotnictwa.
Według b. dowódcy FCz admirała W. Komojedowa „przy
[spełnieniu] pewnych warunków rosyjskie łodzie podwodne mogą zostać rozlokowane
w Bałakławie, gdzie do rozpadu ZSRR znajdowała się największa na M. Czarnym baza
okrętów podwodnych, zmieniona obecnie w muzeum, należące do marynarki wojennej
Ukrainy. Rosyjskie obiekty wojskowe mogą, przy dobrej woli Kijowa i Moskwy,
powstać także w Nikołajewie i Odessie oraz możliwe że
u ujścia Dunaju, o
które Ukraina i Rumunia toczą terytorialne spory. Wg W. Komojedowa: „możliwość
rozszerzenia FC na Zachód może być pewnego rodzaju odpowiedzią na rozszerzenie
NATO na Wschód, gdzie np. w Bułgarii i Rumunii, USA rozpoczęły rozmieszczenie
swoich nowych baz wojskowych”.
Dziennik zauważa również, iż rosyjskie plany natrafiają
na pewne [oznaki] przeciwdziałania ze strony Ukrainy. Minister tamtejszego MSZ
K. Griszczenko, oświadczył niedawno, że niezależnie od przedłużenia okresu
stacjonowania FCz w Sewastopolu, ujętego w charkowskich dokumentach, niczego nie
dodano i niczego nie zmieniono, co oznacza, że jest kilka kwestii które
pozostają nieuregulowane. Według Griszczenko do tekstu nowego porozumienia dot.
okresu stacjonowania FCz na Ukrainie nie wniesiono zmian o trybie
przemieszczania okrętów wojskowych w granicach Ukrainy i poza jej granicami.
/-/ BAHR
+++