From: Ambasada
RP we Włoszech
Sent: Thursday,
November 26, 2009 2:24 PM
To:
DEZP Sekretariat; DWP Sekretariat; DK Sekretariat; DW Sekretariat; DESP
Sekretariat; DPT Sekretariat
Subject: Rzym CLARIS NR 1216 - Dot.
projektu przywrócenia obywatelstwa włoskiego potomkom Włochów – ofiar represji
stalinowskich podczas II wojny światowej.
===
Claris nr:1216 sl:900
cp: m:Rzym
d:2009.11.26
Wg
rozdzielnika
MSZ DEZiP
Walter-Drop
MSZ DWP
Szymański
MSZ DK
Czubiński
MSZ DW
Bratkiewicz
MSZ DEŚiP
Hałaciński
MSZ DPT
Henczel
---
Dot. projektu
przywrócenia obywatelstwa włoskiego potomkom Włochów – ofiar represji
stalinowskich podczas II wojny światowej.
17 bm. w
rzymskim pałacu Patrizi Montoro (siedziba fundacji „Italiani nel Mondo”,
działającej pod patronatem włoskiego Senatu) odbyła się konferencja zatytułowana
„Nieznany holokaust Włochów na Krymie”. Konferencja (której nadano rozgłos
medialny, m.in. poprzez obecność kamer RAI International) poświęcona została
tragicznym losom potomków włoskich osadników przybyłych w XIX w. na Krym, którzy
w liczbie ok. 3 tys. zostali deportowani do Kazachstanu w 1942 r. w trakcie
stalinowskich czystek etnicznych, pod pretekstem sprzyjania wojskom hitlerowskim
okupującym południowe tereny ZSRR, a także ze względu na rzekomą „obcość” wobec
społeczeństwa radzieckiego („krymscy Włosi” w praktyce podlegali różnym formom
represji – jako właściciele ziemscy i przedsiębiorcy – już od początku
ustanowienia reżimu bolszewickiego). W spotkaniu w Rzymie wzięli udział
historycy i akademicy zajmujący się zagadnieniem migracji i losów Włochów na
terenach Rosji / ZSRR oraz b. Jugosławii (reprezentujący m.in. Wydziały Historii
Europy Wschodniej, Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu
Wygłoszono
szereg referatów poświęconych historii emigracji Włochów na Krym i generalnie do
Rosji w XVIII-XIX w., przedstawiono także wstrząsające świadectwa naocznych
świadków oraz relacje o deportacjach włoskiej ludności Krymu do
środkowoazjatyckich republik ZSRR. Podkreślano, że tragiczne losy Włochów
zamieszkałych w ZSRR po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej w 1941 r. były do
tej pory kompletnie nieznane włoskiej opinii publicznej (ten epizod z historii
stalinowskich deportacji włoscy historycy „odkryli” dopiero niedawno).
Nagłaśnianie tych faktów miało być bowiem niewygodne dla sprawującej w
powojennych Włoszech „hegemonię ideologiczną” lewicy, która w ZSRR postrzegała
swojego protektora i „duchową ojczyznę”. W podobny sposób potraktowano – o czym
w emocjonalnym tonie mówili paneliści – pamięć o mordach i wysiedleniach
włoskiej ludności Istrii, Dalmacji i Fiume, które w 1947 r. stały się częścią
komunistycznej Jugosławii. Padły oskarżenia pod adresem włoskich elit
intelektualnych okresu powojennego, które były kompletnie niezainteresowane
pamięcią i pomocą włoskim ofiarom deportacji i wywłaszczeń dokonanych w ZSRR i
Jugosławii.
Nie brakło
tonów niemalże szowinistycznych, jak np. deklaracja jednego z akademików, że
włosko-jugosłowiańskie porozumienie pokojowe z 1947 r. było poniżeniem Włoch,
zaś Istria i Dalmacja w istocie nadal pozostają „włoskie” (zaatakowano m.in.
chorwackiego ministra turystyki – jako „ministra drugiej kategorii”, który miał
się nie zgodzić na przyznanie miastu Zadar / Zara włoskiego odznaczenia).
Zaprezentowano przedstawiony w Senacie
włoskim z inicjatywy senatora PDL N.P. Di Girolamo projekt ustawy „O odzyskaniu
obywatelstwa włoskiego przez Włochów zamieszkałych w byłych państwach
komunistycznych Europy Wschodniej oraz w byłym ZSRR”. Projekt składa się z
trzech artykułów:
„1) Wszystkie
osoby pochodzenia włoskiego zamieszkałe w byłych państwach komunistycznych
Europy Wschodniej, będące bezpośrednimi potomkami (w linii męskiej i żeńskiej)
obywateli włoskich w dn. 31 grudnia 1940 r., mogą odzyskać obywatelstwo włoskie
wnosząc odpowiedni wniosek do dn. 31 grudnia 2012
r.
2) Dla osób z
ww. kategorii zamieszkujących na obszarze byłego ZSRR, data referencyjna zostaje
przesunięta na 31 grudnia 1920 r.
3) Dowodem na
spełnienie warunków ubiegania się o obywatelstwo włoskie, o których mowa w art.
2 i 3, może być – w przypadku braku dokumentów wystawionych przez państwo
włoskie – również stosowna dokumentacja państwa goszczącego, pośrednio
potwierdzająca przynależność do narodu włoskiego”.
Trzeba
podkreślić, że odzyskanie przez potomków krymskich Włochów obywatelstwa kraju
pochodzenia i ew. repatriacja, nie wiązałyby się ze znaczącymi kosztami dla
państwa włoskiego, ponieważ liczę osób uprawnionych do wystąpienia o
przywrócenie obywatelstwa szacuje się na ok. 300 (byłby to zatem gest w dużej
mierze symboliczny).
Prace
legislacyjne w tej materii trwają we włoskim parlamencie już od 1994 r., a
możliwość występowania o przywrócenie obywatelstwa ustała – wg dotychczasowych
regulacji – z dn. 31.12.1997 r. Poprzednie przepisy przewidywały jednak
przywrócenie obywatelstwa tylko osobom, które były już obywatelami włoskimi, lub
też ich dzieciom urodzonym w okresie, kiedy rodzice posiadali obywatelstwo
włoskie.
Wg senatora
Di Girolamo, sprawozdawcy ustawy, we „wszystkich byłych krajach komunistycznych
i ZSRR” istnieją wspólnoty włoskie (o różnych korzeniach), które pozostają
„kompletnie izolowane”, były prześladowane przez 50-70 lat komunizmu oraz
podczas wojny, i które żyją w „nędznych warunkach”. Przykładem ma być właśnie
„holokaust” ok. 3 tys. potomków emigrantów włoskich na Płw. Krymskim, dokonany
przez reżim komunistyczny. Ze względu na izolację i zapomnienie, Włosi ze
Wschodu nie mogli skorzystać z żadnego uregulowania umożliwiającego przywrócenie
obywatelstwa włoskiego, ponieważ często nie wiedzieli nawet o takich
możliwościach. Często zmuszani byli też do zmiany obywatelstwa pod groźbą
deportacji i utraty dóbr, a włoskie dokumenty tożsamości były konfiskowane i
niszczone przez władze komunistyczne.
Planowana
ustawa stwarzałaby również, wychodząc naprzeciw postulatom włoskiej mniejszość w
Słowenii i Chorwacji, możliwość odzyskania obywatelstwa włoskiego przez
mieszkańców Istrii, Fiume i Dalmacji, tzn. potomków osób, które posiadały
obywatelstwo włoskie w 1947 r. (w momencie zawarcia traktatu pokojowego między
Włochami a Jugosławią i cesji ww. terytoriów na rzecz
FSRJ).
Sprawa
przywrócenia włoskim społecznościom na terenach b. ZSRR i Jugosławii
obywatelstwa włoskiego i związanych z nim uprawnień, cieszy się poparciem
rządzącej Włochami centroprawicy, której nie tylko zależy na pozyskaniu
przychylności wypędzonych bądź deportowanych i ich potomków, ale która walczy
również o przełamanie ugruntowanych od ponad 60 lat przez lewicę paradygmatów i
ocen powojennej historii Włoch. Proces ten można traktować jako element
„wyswobadzania się” z ograniczeń politycznych i systemowych narzuconych Włochom
po II wojnie światowej. W tym kontekście można przywołać niedawne deklaracje
min. SZ F. Frattiniego, który bardzo krytycznie ocenił słoweńską komedię
filmową, w której pojawiła się m.in. scena „zdobywania” Triestu. Włoski rząd
(MSZ, Min. Kultury) oficjalnie zresztą wspiera finansowo i instytucjonalnie
organizacje wysiedleńców włoskich z terenów obecnej Słowenii i Chorwacji (w tym
zwłaszcza L´Unione degli Istriani z siedzibą w Trieście), widząc w nich element
„dziedzictwa narodowego”.
Przedstawiciel Ambasady podkreślał w
rozmowach z panelistami, że doświadczenia masowych represji i deportacji na
syberyjskie i środkowoazjatyckie obszary ZSRR są aż nadto znane Polakom, w
szczególności w odniesieniu do okresu 1939-1941 i schyłku II wojny światowej. Co
więcej, ich skala nie może być porównywana z represjami, które spadły na
krymskich Włochów, co nie umniejsza oczywiście wymiaru cierpień włoskich ofiar
stalinizmu. Charakterystyczne, że w trakcie konferencji padały również (z sali)
opinie, że być może Sowieci mieli częściowo rację, ponieważ „autochtoniczni”
Włosi na Krymie mogli aktywnie współpracować z okupującymi półwysep wojskami
hitlerowskimi (jakkolwiek nie ma to dowodów), a ponadto stanowili potencjalną
„piątą kolumnę” państw Osi w ZSRR.
Opr. A.
Soroko
/-/
Chmielewski
+++