From: Konsulat
Generalny RP w Odessie
Sent:
Wednesday, April 15, 2009 11:45 AM
To: DW Sekretariat
Cc: DK Sekretariat; BAZI Sekretariat;
Ambasada RP w Ukrainie
Subject:
CLARIS nr 121
Claris nr
121
CP:
Odessa, 15.04.2009
MSZ DW
Bratkiewicz
MSZ DK Czubiński
(do wiadomości)
MSZ BAZI
Lutostański (do wiadomości)
Kijów Kluczkowski (do
wiadomości)
Claris
prasowy.
14.04.2009 r.
Jak informuje
prasa krymsko-tatarska na Krymie, Narodowe Centrum Tatarów Krymskich USA oraz
Komitet ds. Powrotu Wygnanych Tatarów Krymskich na Ojczyznę skierował do
Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy pismo, w którym prosi o pomoc w
rozwiązaniu problemów politycznych oraz ekonomicznych byłych deportowanych na
Krymie. „Jak wiadomo w roku 1944 władza radziecka poddała Tatarów Krymskich
masowej deportacji z ich ojczyzny – Krymu, – mówi się w piśmie, którego tekst
opublikowano w gazecie „Gołos Krymu”. – W roku 1989 pozostali przy życiu
otrzymali możliwość powrotu na Krym, ale władza nie przewidziała ani zwrotu
mienia konfiskowanego podczas deportacji, ani rekompensacji za cierpienia
odniesione w ciągu ponad 50 lat. W międzyczasie rdzenni mieszkańcy Krymu
samodzielnie wracali z miejsc deportacji. Wielu z nich żyje w biedzie, są
dyskryminowani oraz uciskani ze strony władz miejskich na Krymie. Zwracamy się
do Pana z prośbą o wsparcie w zapobieganiu ewentualnej tragedii poprzez
udzielenie niezbędnych środków dla Tatarów Krymskich, wciąż zamieszkałych w
miejscach deportacji oraz pragnących przenieść się na Krym, a także uznania
autonomii krymsko-tatarskiej na Półwyspie. Uważamy to za jedynie możliwe
rozwiązanie dla stabilizacji sytuacji na Krymie oraz utrwalenia pokoju w
regionie…” Pismo „w imieniu Tatarów Krymskich” podpisał kierownik Narodowego
Centrum Tatarów Krymskich USA Fikret Urter.
Zgodnie z
informacją gazety „Dzień” Narodowe Centrum Tatarów Krymskich USA zostało
utworzone w roku 1976 przez Fikreta Urtera oraz Mubeina Altana jako organizacja
społeczna mająca na celu poinformowanie wspólnoty światowej o sytuacji Tatarów
Krymskich w ZSRR.
Pierwszy zastępca
Przewodniczącego Medżlisu (parlamentu) Tatarów Krymskich Refat Czubarow
powiedział dla dziennikarzy gazety „Dzień”, że Fikret Urter jest obywatelem USA,
a więc ma podstawy do zwrócenia się do swojego Prezydenta we wszystkich
sprawach, które niepokoją społeczność w jego kraju oraz wspólnotę światową, tym
bardziej, że Barack Obama zarówno jak i inni prezydenci USA tradycyjnie wielką
uwagę przywiązują do spraw przestrzegania praw człowieka. Tym bardziej, że jego
zdaniem „takie zwrócenie się ma podstawę”. Tekst można poddawać krytyce za
niektóre słowa, jak na przykład, odpowiadając na „samodzielnie wrócić” organy
władzy Ukrainy mają prawo twierdzić, że nie jest to całkiem prawidłowo, ponieważ
w kraju ponad 10 lat obowiązuje program państwowy powrotu deportowanych, zgodnie
z którym wydano już ponad 1 miliard UAH, wiele środków wydały także
organizacje wolontariuszy oraz międzynarodowe organizacje dobroczynne celem
udzielenia pomocy repatriantom, jednak w sensie politycznym powrót Tatarów
Krymskich nie wprowadzono w ramy prawne i pozostaje on
samodzielny.
Jak wiadomo w
ostatnim czasie przybiera na sile krytyka bezczynności państwa ukraińskiego,
które w ostatnich latach nie tylko nie potrafiło rozwiązać problemów
politycznych i ekonomicznych deportowanych, lecz zwleka z procesem udzielenia
pomocy repatriantom i nie przykłada starań do rozwiązania problemów prawnych,
ekonomicznych, kulturalnych oraz innych Tatarów Krymskich. Jak wiadomo, w
połowie maja na Krymie odbędzie się Kongres Światowy Tatarów Krymskich, w którym
wezmą udział przedstawiciele diaspory krymsko-tatarskiej z Turcji, Rosji,
Uzbekistanu, Rumunii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz innych krajów.
Na Kongresie przewiduje się omówienie udziału wspólnoty światowej, w
szczególności diaspory krymsko-tatarskiej oraz rządów tych krajów, w którym
zamieszkuje, w rozwiązaniu problemów politycznych i ekonomicznych narodu
krymsko-tatarskiego na Krymie. („Dzień” (Kijów), Nr 63 (2983) z 11.04.2009
r.)
/-/
Mazur